I tak powoli zbliża się okres świąteczny a niedawno świętowaliśmy początek nowego roku. Nie wiem czy tylko mi ten czas tak szybko leci czy Wam też. Zastanawiałam się o czym tu napisać i szczerze mówiąc nie miałam pomysłu. Przeglądałam swoje archiwa z mnóstwem ilości zdjęć i tak natknęłam się na prostą, czarno-białą sesję zdjęciową sesje zdjęciową którą można zobaczyć w Marie Claire Italia. Podoba mi się bo jest dynamiczna a ubrania ciekawe w swojej strukturze.
W tym tygodniu sporo myślałam o czym by tutaj napisać ale nic do głowy mi nie przyszło. Nie wycvhodziłam też za bardzo z domu więc nie miałąm czym się zainspirować. Dziś robiąc zakupy w pobliskim, osiedlowym sklepie zauważyłam wiosenne wydanie VIVA Moda, którego jestem czytelnikiem. Wreszcie coś do poczytania bo dawno nie miałam nic ciekawego w ręce jeśli chodzi o polskie magazyny o modzie. Od razu mogę stwierdzić świetne sesje zdjęciowe zwłaszcza z młodziutką modelką Dagą oraz Bianką w scenerii nieco pustynnej. Bardzo fajne stylizacje. Jednak największe wrażenie zrobiły na mnie ilustracje autorstwa Małgorzaty Caban. Poprostu znakomite. Warto przejrzeć sobie te wydanie zwłaszcza jeśli interesujecie się nowinkami modowymi.
Nie wiem jak często śledzicie inne blogi ale ja staram, się regularnie. Coraz częściej można na nich zobaczyć zdjęcia Miroslavy Dumy - młodej redaktorki mody rosyjskiego Harper's Bazaar.Uważam, że ma świetne wyczucie stylu i potrafi łączyć tak różne ubrania, żeby wyglądać modnie bez większego wysiłku.
Tak jak wspominałam umieszczam swoje zdjęcia w wiosennej stylizacji. Promyki słońca wskazują na piękną pogodę ale uwierzcie mi na słowo było zimno. Jednak,że czego się nie robi. Uwielbiam ten sweterek. Jest nie tylko ciepły ale ma świetna strukturę. Można z niego zrobiś nawet gruby szalik, który będzie wyglądać równie efektownie. Mam nadzieje, że jak się ociepli będę mogła zrobić więcej zdjęć bo jak narazie za okne śnieg i jedyne o czym marzę to zostać pod kołdrą z książką w ręku.
Jeszcze nie miałam okazji wstawić żadych zdjęć z sesji a muszę przyznać, że to najprzyjemniejsza część moich poszukiwań inspiracji. Super modelki, fotografowie oraz oczywiście stylizacje. Jeśli chodzi o tą sesje to mnie zachwyciły świeże, żywe kolory. Szczególnie przepadam za ostatnim zdjęciem . Okulary są nieziemskie i świetnie kontrastują z cielistą sukienką.
Dla dziewcząt, które znam moc życzeń dzisiaj mam, dużo zdrowia, szczęścia i miłości oraz kwiatów i radości, niechaj się to niesie na cały kraj, dziś dla pań wszystko naj... naj... naj.
Właśnie wróciłam z uczelni. Cięzki weekend, choć tak naprawdę dużo zajęć nie miałam. Sądzę, że to wynik zmęczenia i tej pogody, która nie wpływa na mnie optymistycznie. Jednakże trzeba sobie powtarzać - JAK SIĘ NIE MA CO SIĘ LUBI, TO SIĘ LUBI CO SIĘ MA. Mimo to z niecierpliwieniem czekam na pierwszy przypływ cieplejszego frontu i promyków słońca. Póki co przeglądam sieć i szukam inspiracji. Tak znalazłam kilka fajnych ujęć z backstage'u. Lubię takie zdjęcia czasem o wiele bardziej aniżeli z wybiegu. Może dlatego, że modelki wyglądają na rozluźnione i widać, że świetnie się bawią .
W tym tygodniu po długim okresie odwyku od zakupów zrobiłam sobie spóżniony prezent urodzinowy i zakupiłam spodnie jeansowe. Sądziłąm na początku, że nie są dla mnie ale za namową bliskich mi osób(pozdrawiam je z góry) postanowiłam je nabyć. Podobały mi się od dłuższego czasu tym bardziej jestem z ich wyboru zadowolona. Krój typowo męski z podwiniętymi nogawkami. Pewnie kojarzycie je. Z tego co wiem pierwszą osoba która je założyła była Katie Holmes.Są to tak zwane spodnie mojego chłopaka. Udało mi się zrobić zdjęcie i w najbliższym czasie postaram się je wstawić. Dzisiaj znalazłąm w swoim archiwum przepiękną prostą, klasyczną i minimalistyczna kolekcję AKRISA.
Albo raczej na straganiku. Wczoraj miałam długi spacerek po mieście. Choć pogoda nie dopisywała, było wietrznie i zimno, to postanowiłam z my friend pochodzić po sklepach i się troszkę porozglądać. Tak doszłyśmy na ryneczek, gdzie na jednym ze straganików znajdowały sie prześliczne lakiery do paznokci Safari. Zwłaszcza w kolorze cielistym lub lekkim różu. Oczywiście nie wypadało ich nie kupić. Wybrałam w pięknym kolorze różowo-tosiowo-cielistym - jeśli taki kolor istnieje. Zobaczymy jak długo trzyma się na paznokciach bo maluje się z łatwością i ładnie wygląda na paznokciach.Pierwsze moje zdjęcie. Mam nadzieje, że z czasem będzie ich więcej.